Oto nastał świat znany z książek o przyszłości.
Wyobraźmy sobie osobę urodzoną w latach 30/40 ubiegłego wieku. Dziś ma około 90 lat. W chwili jej urodzenia nowoczesną technologią nazywano projekt stworzenia pierwszego komputera, który ostatecznie powstał 1945 roku.
ENIAC pracował z „rekordowym” taktowaniem 0,1 MHz, za co odpowiadało ponad 70 tysięcy rezystorów, 10 tysięcy kondensatorów, 1 500 przekaźników, 6 tysięcy ręcznych przełączników oraz 5 mln połączeń lutowanych. Żeby wszystko w miarę sprawnie działało, potrzebny był cały sztab osób. Produkcja ENIACa pochłonęła ponad 6 mln dolarów, a pierwotnie pierwszy komputer został zaprojektowany do produkcji tablic balistycznych . Bynajmniej nie do rozrywki. Do stworzenia pierwszego telefonu komórkowego od tamtej pory upłynie blisko 30 lat. Zanim „komórka” trafi do Polski kolejne 20. Nasz „Senior” miał wtedy około 53 lat i jak większość społeczeństwa fascynował się kolorowym telewizorem i anteną satelitarną. Dzisiejszy świat to magia a technologia rozwija się za szybko. Dla Seniorów zdecydowanie za szybko… Co raz nowsze metody płatności, komunikacja na ogromne odległości z perfekcyjnym obrazem i dźwiękiem to prawdziwy kosmos. Podobnie jak wysłanie sms-a dla większości 90 latków.
Jak więc pomóc Seniorom w zrozumieniu nowoczesnego, zagadkowego świata?
Przede wszystkim upraszczać. Nie zarzucać nowościami. Korzystać z mniej wymagających urządzeń przeznaczonych dla Seniorów i dostosować się do nich. Wybierajmy też te technologie, które faktycznie wspierają Seniorów i nie powodują poczucia zagubienia. Na przykład odpowiednio ustawiony budzik w telefonie może przypominać o lekarstwach. Bransoletki przypominające do złudzenia zegarek to praktyczne rozwiązanie monitorujące parametry życiowe, mogą również „pilnować” picia wody lub czasu posiłków, tak ważnych przy cukrzycy i co najważniejsze posiadają wbudowany detektor upadku i przycisk SOS również oznaczony językiem Braille’a. Zegarek głośnomówiący z lokalizatorem GPS będzie doskonałym narzędziem przy tendencjach do oddalania się w nieznanym kierunku a zwyczajnie wyglądający telewizor można zaprogramować tak, aby włączał się na ulubiony serial.
Wydłużająca się długość życia, pędząca technologia i świat cyfryzacji mogą iść w parze a inteligentne rozwiązania stanowić podstawę współczesnego życia. Czy doczekamy się wkrótce robota asystenta w każdym domu? Kto wie, czas pokaże.
Dodaj komentarz